Rozmowy Ishiby Shigeru z Donaldem Trumpem

Marcin Socha

24.02.2025

Premier Shigeru Ishiba po raz pierwszy spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. Spotkanie przebiegło w przyjaznej atmosferze. Przywódcy mówili o zapoczątkowaniu „nowego złotego wieku” stosunków japońsko-amerykańskich. Prezydent Trump bardzo ciepło wypowiadał się o nowym japońskim przywódcy i wspomniał przyjaźń ze zmarłym premierem Abe Shinzo. Donald Trump podarował Ishibie ich wspólne zdjęcie, które opatrzył autografem: „Panie premierze, będzie pan wspaniałym premierem narodu! Najlepsze życzenia”. Szczyt można uznać za sukces dyplomatyczny premiera Ishiby i prezydenta Trumpa. Podczas rozmów zapowiedziano rozwój współpracy w kluczowych obszarach relacji dwustronnych. Przywódcy zasygnalizowali także szereg wyzwań i problemów, które powinny zostać rozwiązane w następnych latach.

Największym wyzwaniem dla japońskiej administracji będzie przygotowanie się na skutki restrykcyjnej polityki handlowej prezydenta Trumpa. Głównym celem Waszyngtonu jest zmniejszenie deficytu w handlu z Japonią. Prezydent Stanów Zjednoczonych wyraźnie zaznaczył, że Japonia może zostać objęta nowymi cłami, które zostaną przedstawione jeszcze w lutym. Na tym polu japońska administracja także może pochwalić się pewnymi sukcesami. W 2024 roku Stany Zjednoczone odnotowały deficyt w wysokości 68,5 mld USD w handlu towarami z Japonią. W porównaniu z rokiem 2023 deficyt zmniejszył się o około 3 mld USD. Japoński przywódca dobrze przygotował się do spotkania zaznaczając, że Japonia jest największym bezpośrednim inwestorem zagranicznym w USA od pięciu lat. Premier zapowiedział dalszy rozwój inwestycji wspierany przez japoński rząd do poziomu 1 biliona dolarów.

Głównym zadaniem stojącym przed japońskim rządem będzie poszukiwanie sposobów na ominięcie amerykańskich ceł na stal i aluminium. Tuż po powrocie do Japonii premier Ishiba wyraził nadzieję, że japońskim eksporterom uda się uniknąć wyższych ceł w USA. Premier zapewnił, że prezydent Trump docenia ogromne inwestycje Japonii w USA i amerykańskie miejsca pracy, które tworzą. Niestety wygląda na to, że część japońskiego biznesu nie uniknie negatywnych skutków polityki handlowej Waszyngtonu. Tuż po zakończeniu szczytu prezydent Trump podpisał rozporządzenie nakładające dodatkowe 25% cła na import stali i aluminium. Wygląda na to, że udało się ochronić japońskich producentów samochodów jednak dodatkowe cła obejmą 123 produkty, w tym części sprzętu do produkcji chipów i komponenty samolotów. Japoński rząd natychmiast zwrócił się z prośbą o wykluczenie japońskich producentów z nowych ceł.

Spotkanie Donalda Trumpa i Ishiby Shigeru przyniosło również odpowiedź na pytanie dotyczące sposobów dalszego zmniejszania deficytu handlowego. Podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa administracja premiera Abe Shinzo proponowała zwiększenie importu ze Stanów Zjednoczonych dzięki rekordowym zamówieniom w sektorze zbrojeniowym. Podczas tej kadencji Waszyngton liczy na zmniejszenie deficytu dzięki zwiększeniu eksportu surowców energetycznych do Japonii. Prezydent Trump obiecał, że wkrótce Japonia zacznie importować „rekordowe ilości” amerykańskiego gazu skroplonego LNG. W tym obszarze polityka obu państw jest wyjątkowo komplementarna. Podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa eksport LNG z USA do Japonii zaczął wyraźnie rosnąć. Stany Zjednoczone z dziesiątego miejsca w 2018 roku wskoczyły na czwartą pozycję na liście japońskich dostawców LNG w roku 2023. Premier Ishiba powiedział, że jego kraj jest również zainteresowany importem bioetanolu, amoniaku i innych zasobów energetycznych. Kluczowym posunięciem w obszarze energetycznym ma być szybsze uruchomienie projektu wydobycia skroplonego gazu ziemnego o wartości 44 miliardów dolarów na dalekiej północy stanu Alaska.  Przez wiele lat projekt borykał się z licznymi opóźnieniami z powodu rosnących kosztów i problemów infrastrukturalnych.

Ciekawym elementem szczytu była próba złagodzenia poważnego kryzysu w relacjach handlowo-inwestycyjnych. Prezydent Donald Trump zamierza bezpośrednio zaangażować się w rozmowy dotyczące przejęcia US Steel przez Nippon Steel. Prezydent Trump zasugerował, że Nippon Steel powinno zrezygnować z projektu przejęcia US Steel za 14 miliardów dolarów i zamiast tego dokonać „inwestycji, a nie zakupu”, co pozwoli US Steel na pozostanie niezależną amerykańską spółką. Prezydent Trump powiedział, że spotka się z kierownictwem Nippon Steel oferując „mediację i arbitraż”.

Kolejnym kluczowym obszarem, negocjacji były kwestie bezpieczeństwa. Premierowi Ishibie udało się uzyskać obietnice Donalda Trumpa dotyczące bezwzględnych gwarancji traktatowych i dalszego rozwoju współpracy wojskowej i strategicznej. Prezydent zapewnił, że „Stany Zjednoczone są całkowicie zaangażowane w bezpieczeństwo Japonii”. Potwierdzono współpracę w ramach istniejących formatów, także tych zapoczątkowanych podczas kadencji prezydenta Joe Bidena. Sojusz amerykańsko-japoński pozostaje kluczowym elementem „pokoju, bezpieczeństwa i dobrobytu w regionie Indo-Pacyfiku”. Obaj przywódcy zamierzają kontynuować współpracę między „krajami o podobnych poglądach”. Istniejące formaty takie jak Japonia-Australia-Indie-USA (Quad), Japonia-USA-Republika Korei (ROK), Japonia-USA-Australia i Japonia-USA-Filipiny będą nadal rozwijane.

We wspólnym oświadczeniu znalazły się bezpośrednie odniesienia do działań Chińskiej Republiki Ludowej. Obaj przywódcy wyrazili zdecydowany sprzeciw wobec prób podejmowanych przez Chińską Republikę Ludową w celu zmiany status quo na Morzu Wschodniochińskim i Południowochińskim. Obaj przywódcy podkreślili znaczenie utrzymania pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej oraz wyrazili poparcie dla partycypacji Tajwanu w działaniach organizacji międzynarodowych. Japonia uzyskała zapewnienie, że amerykański parasol nuklearny i gwarancje traktatowe mają zastosowanie do spornych wysp Senkaku. Na wspólnej konferencji prasowej prezydent Trump stwierdził, że razem z premierem Ishibą „zgodzili się na jeszcze ściślejszą współpracę w celu zwalczania chińskiej agresji gospodarczej”.

Przywódcy ogłosili również zacieśnienie współpracy w zakresie sprzętu i technologii obronnych. Kluczowym elementem będzie unowocześnienie i transformacja ram dowodzenia i kontroli wspólnych działań wojskowych. Przywódcy będą rozwijać współpracę w zakresie dostarczania sprzętu obronnego i technologii, w tym wspólnej produkcji, rozwoju i utrzymania zdolności bojowych. Istotnym krokiem ma być dalsza integracja łańcuchów dostaw i wzmocnienie zdolności amerykańskiego i japońskiego przemysłu obronnego.

Kolejnym elementem wzmacniania sojuszu ma być rozwój współpracy w zakresie krytycznych technologii. Japonia i Stany Zjednoczone będą współpracować, aby osiągnąć przewagę w takich obszarach jak sztuczna inteligencja, obliczenia kwantowe i produkcja nowoczesnych półprzewodników. Współpraca i handel mają być rozwijane w oparciu o „wolny i sprawiedliwy porządek gospodarczy w regionie Indo-Pacyfiku”. Japonia i Stany Zjednoczone będą również pracować na rzecz dywersyfikacji łańcuchów dostaw minerałów krytycznych oraz rozwijać technologię i wdrażanie najnowocześniejszych małych reaktorów modułowych i innych zaawansowanych technologii jądrowych.

Warto również zwrócić uwagę na bezpośrednie odniesienia do „agresywnej” polityki ChRL w wymiarze gospodarczym i wojskowym. Nie wiadomo w jaki sposób wspólne deklaracje i konflikt handlowy z Waszyngtonem wpłyną na obecny proces zbliżenia chińsko-japońskiego. Zdaniem chińskich ekspertów, pasywność strony japońskiej w ramach amerykańskiej strategii powstrzymywania Chin, „ogranicza strategiczną autonomię Japonii”. W ostatnich miesiącach administracja Ishiby prowadziła wiele skutecznych działań prowadzących do zbliżenia w relacjach z Pekinem. W styczniu Hiroshi Moriyama, sekretarz generalny Partii Liberalno-Demokratycznej i Makoto Nishida, sekretarz Japońskiej Partii Komeito przewodzili delegacji parlamentarnej, która spotkała się z przedstawicielami chińskimi. Japońska delegacja spotkała się z chińskim premierem Li Qiangiem i przekazała osobisty list do Xi Jinpinga od premiera Shigeru Ishiby. Japoński rząd zaprosił chińskiego ministra spraw zagranicznych Wang Yi, w celu rozpoczęcia rozmów na temat możliwości organizacji wizyty państwowej chińskiego prezydenta Xi Jinpinga. W tym samym miesiącu wznowiono także dialog międzywojskowy. Delegacja Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (PLA) spotkała się z przywódcami japońskiego Ministerstwa Obrony i Połączonego Sztabu Sił Samoobrony. Zmiana władzy w Stanach Zjednoczonych stworzyła okno do rozmów chińsko-japońskich. Proces zbliżenia może zostać zaburzony w związku z rosnącymi napięciami między Stanami Zjednoczonymi a Chinami i konieczności koordynacji japońskiej polityki z działaniami nowej administracji Donalda Trumpa. 

Podsumowując deklaracje dotyczące polityki handlowo-inwestycyjnej administracja Ishiby Shigeru dobrze przygotowała się do transakcyjnego podejścia Donalda Trumpa do polityki zagranicznej. Japońska opozycja i przedstawiciele mediów z wielką obawą patrzyli na przygotowania do spotkania z prezydentem Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza po serii bardzo konfrontacyjnych spotkań Donalda Trumpa z innymi sojusznikami Waszyngtonu. Podkreślano brak odpowiedzniego przygotowania premiera Ishiby do takich rozmów. Tuż przed wyjazdem do Waszyngtonu japoński premier brał udział w specjalnych sesjach doradczych z personelem MSZ, byłym premierem Kishidą Fumio a nawet wdową po zmarłym byłym premierze Abe. Spokojny i przyjacielski przebieg rozmów pokazał, że jego wysiłki się opłaciły. Po powrocie do Japonii premier mógł pochwalić się wyraźnym sukcesem dyplomatycznym. Możliwe, że nawiązanie bliższych relacji z amerykańskim prezydentem przełoży się na silniejszą pozycję mniejszościowego rządu Ishiby, który musi szukać poparcia opozycji dla kluczowych ustaw.

Podobnie jak w przypadku administracji Abe Shinzo zaprezentowano coraz większy wkład japońskiego biznesu w rozwój inwestycji i tworzenie nowych miejsc pracy w Stanach, co zostało pozytywnie przyjęte przez prezydenta Trumpa. Japonia zgodziła się również na stopniowe zmniejszanie deficytu handlowego poprzez zwiększenie importu ze Stanów Zjednoczonych. Japońskiemu rządowi udało się uzyskać kluczowe gwarancje bezpieczeństwa i dalszego rozwoju istniejących mechanizmów współpracy. Dlatego też można stwierdzić, że szczyt spełnił swoją najważniejszą rolę, jaką było uspokojenie niepewnych nastrojów wśród polityków i przedsiębiorców. Nie wiadomo jednak jak bardzo administracja Donalda Trumpa będzie angażować się w rozwijanie współpracy w ramach QUAD, oraz współpracy trójstronnej z Koreą Południową i Filipinami. Należy oczekiwać, że w nadchodzących miesiącach pojawią się nowe propozycje rozwijania współpracy regionalnej, przygotowane przez nową administrację.