„Kapitalizm Kishidy”, pozycja w PLD i wsparcie biznesu

Marcin Socha

17.01.2022

Badania opinii publicznej przeprowadzone w grudniu pokazały widoczny wzrost poparcia dla gabinetu Kishidy Fumio. Większa liczba Japończyków pozytywnie oceniła działania nowego rządu w walce z pandemią COVID-19 oraz program wsparcia finansowego dla japońskich gospodarstw domowych. W nadchodzącym roku walka z pandemią oraz działania prowadzące do poprawy sytuacji finansowej obywateli należy traktować jako priorytety nowego rządu.

W swoim noworocznym przemówieniu premier Japonii zobowiązał się do podjęcia wszelkich niezbędnych środków w celu dalszego zwalczania rozprzestrzeniania się nowego wariantu Omicron, poprzez przyspieszenie kolejnego etapu szczepień oraz zapewnienie dostępu do nowych leków. Aby wesprzeć gospodarkę dotkniętą pandemią, parlament uchwalił dodatkowy budżet w wysokości 313 miliardów dolarów. Premier zapowiedział, że po wygraniu walki z pandemią jego administracja skupi się na zapewnieniu „zrównoważonego rozwoju gospodarczego poprzez tworzenie cyklu wzrostu i dystrybucji”. Premier powtórzył swoje obietnice wyborcze, które mają prowadzić do stworzenia „nowego kapitalizmu”. Jego wizja ma być odpowiedzią na wyzwania stawiane przez system gospodarczy działający w ramach tego, co można określić jako „kapitalizm państwowy”, co można rozumień jako próbę odpowiedzi na rosnącą potęgę gospodarczą Chin.

Ostatnie tygodnie pokazały, że administracja Kishidy oraz japońskie otoczenie biznesowe przygotowują się do realizacji nowego programu gospodarczego. U podstaw „nowego kapitalizmu” Kishidy leży plan redystrybucji dochodów w celu polepszenia kondycji finansowej gospodarstw domowych. W tym celu premier wezwał przedstawicieli biznesu do szybszego podnoszenia płac pracowników. Premier zakłada, że firmy, które odnotowały wzrost zysków do poziomu sprzed pandemii powinny podnieść płace o ponad 3 procent. Apel premiera, wygłoszony tuż przed tegorocznymi negocjacjami płacowymi pomiędzy zarządami firm a związkami zawodowymi, będzie miał najprawdopodobniej realny wpływ na wzrost wynagrodzeń. W dłuższej perspektywie może to doprowadzić do wzrostu poparcia dla administracji Kishidy.

Wygląda na to, że premierowi udało się także zapewnić poparcie większości biznesu dla polityki zwiększenia wynagrodzeń. Przewodniczący Japońskiej Federacji Biznesu, Tokura Masakazu, zgodził się co do potrzeby proaktywnego podnoszenia płac przez firmy, które pozostały rentowne pomimo wybuchu pandemii. Federacja nie będzie jednak naciskać na firmy członkowskie i skłaniać je do wprowadzenia podwyżek płac na wszystkich szczeblach.  Kluczowym elementem dobrowolnej współpracy pomiędzy rządem a biznesem jest obietnica wprowadzenia ulg podatkowych dla firm, które zamierzają podnieść płace.

Podążając za nowym programem gospodarczym Kishidy, największe japońskie przedsiębiorstwa rozpoczęły również przygotowania do dalszej koordynacji działań z polityką rządu. Liderzy głównych japońskich organizacji biznesowych przedstawili szereg planów zapewnienia wzrostu gospodarczego w 2022 roku, począwszy od cyfryzacji i dekarbonizacji po rewitalizację regionalną i działania deregulacujne. Japońska Federacja Binzesu powiela retorykę premiera Kishidy dotyczącą budowy „nowego kapitalizmu”. W noworocznym przemówieniu przewodniczący Tokura stwierdził, że japoński biznes musi „wziąć na siebie rolę promowania wzrostu i redystrybucji przychodów”. Wypowiedzi premiera Kishidy oraz deklaracje przewodniczącego Keidanren wskazują na osiągnięcie porozumienia pomiędzy rządem a biznesem w celu realizacji nowego programu politycznego.

W ciągu trzech miesięcy rządów Kishida próbował budować nowy wizerunek lidera, podkreślając swoją „umiejętność słuchania” ludzi i próbując odróżnić się od swoich poprzedników Sugi Yoshihide i Abe Shinzo, którzy preferowali odgórne podejście do procesu decyzyjnego. Nowy premier stwierdził, że „przy wprowadzaniu decyzji politycznych ważne jest zaufanie i empatia wobec społeczeństwa” oraz, że „trzeba wsłuchiwać się w wiele głosów, a kiedy trzeba, zdecydowanie podejmować decyzje”. Sukces w negocjacjach premiera z biznesem oraz wzrost poparcia w badaniach opinii publicznej, może wskazywać na to, że nowy sposób prowadzenia rządów przynosi korzyści polityczne.

Pomimo tego, że premierowi udało się stworzyć atmosferę konsensusu i zapewnić poparcie biznesu dla kontrowersyjnego programu podnoszenia wynagrodzeń, dopiero nadchodzące miesiące pokażą, czy nowa polityka przyniesie oczekiwane rezultaty. Skuteczna walka z pandemią COVID-19, zapewnienie szybkiego odbicia gospodarczego oraz zwiększenie przychodów obywateli to główne cele administracji Kishidy. Należy jednak zaznaczyć, że zapewnienie stabilnego wzrostu gospodarczego i wzrostu wynagrodzeń, w obliczu kolejnej fali zarażeń COVID-19 może być niezwykle trudnym zadaniem. Jeżeli w nadchodzących miesiącach japońskiemu rządowi nie uda się opanować rosnącej fali zakażeń notowania administracji Kishidy, oraz jego pozycja wewnątrz Partii Liberalno-Demokratycznej będą zagrożone. W tym kontekście warto również zwrócić uwagę na powrót byłego premiera Abe Shinzo, do aktywnej polityki. Jego wpływy polityczne mogą w dłuższej perspektywie podważyć pozycję obozu Kishidy. Wyznacznikiem skuteczności administracji nowego premiera będą letnie wybory do senatu, których wynik może okazać się kluczowy dla dalszych planów rządu, takich jak chociażby wprowadzenie zmian w japońskiej konstytucji.