17.10.2024
Shigeru Ishiba został nowym premierem i liderem Partii Liberalno-Demokratycznej, pokonując ośmiu innych kandydatów. W swojej 38-letniej karierze politycznej zajmował się głównie kwestiami bezpieczeństwa i rewitalizacją japońskich obszarów wiejskich. W przeszłości pełnił funkcję ministra ds. bezpieczeństwa oraz ministra rolnictwa. Pomimo niezmiennej popularności wśród dużej grupy członków partii, Ishiba był często izolowany wśród prawodawców PLD ze względu na otwartą krytykę kierownictwa partii i czołowych postaci w tym premiera Abe Shinzo. Ishiba czterokrotnie ubiegał się o stanowisko przewodniczącego LDP w latach 2008-2020. W drugiej turze głosowania Ishiba pokonał minister bezpieczeństwa gospodarczego Takaichi Sanae różnicą zaledwie 27 głosów. Kluczem do zwycięstwa okazało się poparcie ustępującego premiera Kishidy Fumio i byłego premiera Sugi Yoshihide. Tuż przed wyborami ishiba Shigeru złożył obietnice, że będzie kontynuował najważniejsze zmiany gospodarcze zapoczątkowane przez premiera Kishidę. Po wyborach Suga Yoshihide odzyskał część utraconych wpływów politycznych obejmując stanowisko wiceprzewodniczącego PLD.
Kształt nowego gabinetu odzwierciedla poparcie jakie nowy premier otrzymał podczas swojej kampanii wyborczej. Shigeru Ishiba mianował 13 debiutantów, w tym dwie kobiety, na stanowiska ministerialne. Przywódca PLD wykluczył wszystkich ustawodawców zamieszanych w skandal związany ze zbieraniem funduszy przez frakcje partyjne. Były sekretarz gabinetu Katsunobu Kato zostanie nowym ministrem finansów. Były minister obrony Takeshi Iwaya zostanie ministrem spraw zagranicznych, a Gen Nakatani zostanie nowym ministrem obrony. Dwie kobiety w gabinecie to Junko Mihara, która będzie odpowiedzialna za politykę związaną z dziećmi, oraz Toshiko Abe, która obejmie tekę edukacji. W gabinecie zasiądzie także wielu innych polityków, którzy pomogli premierowi Ishibie w wyborach. Należą do nich Seiichiro Murakami, który zostanie ministrem spraw wewnętrznych i komunikacji; Yasuhiro Ozato, minister rolnictwa; oraz Masaaki Taira, minister ds. transformacji cyfrowej.
Podczas kampanii wyborczej poruszano głównie kwestie opieki nad dziećmi i wsparcia dla osób starszych w związku ze spadkiem liczby ludności. W debacie pojawiły się także kwestie związane z rewitalizacją gospodarki, wykorzystaniem energii jądrowej, zmianą konstytucji oraz kwestią dopuszczenia oddzielnych nazwisk dla małżeństw. Podczas swojej kadencji Ishiba Shigeru ma zamiar skupić się na rewitalizacji małych miast, z powodu spadku liczby ludności. Expose wygłoszone przed japońskim parlamentem nie przyniosło wielu niespodzianek. Premier przeprosił za uwikłanie polityków PLD w skandal związany z nieprawidłowym pozyskiwaniem funduszy wyborczych i zapowiedział rozpoczęcie pracy na rzecz odzyskania zaufania wyborców do PLD. Polityka gospodarcza nowego rządu ma opierać się na kontynuowaniu walki z deflacją i stworzeniu gospodarki „napędzanej wyższymi płacami i inwestycjami”. Premier poruszył również kwestię konieczności rozwiązania problemów społecznych, takich jak malejący przyrost naturalny i spadek liczby ludności w kraju. Jedną z najciekawszych deklaracji była obietnica stopniowego zmniejszania zależności od energetyki jądrowej i stawiania na rozwój źródeł odnawialnych. Mimo tego uznano, że elektrownie jądrowe będą potrzebne do zabezpieczenia potrzeb energetycznych japońskiej gospodarki. Do końca marca 2025 roku ma zostać opracowana nowa strategia energetyczna obowiązująca do roku 2040.
Kształt nowego gabinetu jak i najważniejsze zapowiedzi dotyczące polityki wewnętrznej należy traktować jako ostrożną zapowiedź kontynuowania polityki poprzedniego gabinetu. Sytuacja ta może jednak ulec zmianie w najbliższych tygodniach. Nowy premier bardzo szybko podjął decyzję o rozpisaniu nowych wyborów parlamentarnych, które odbędą się 27 października. Ishiba Shigeru będzie potrzebował zwycięstwa aby uzyskać legitymizację wyborców i ugruntować swoją pozycję jako nowgo premiera. Początkowe notowania nowego gabinetu Ishiby nie są zachwycające. Poparcie sięgające 51% jest najniższym wynikiem dla nowego gabinetu od 2002 roku. Większość ankietowanych docenia wiarygodność nowego premiera na tle skompromitowanych członków Partii Liberalno-Demokratycznej. Można więc zakładać, że po ugruntowaniu swojej pozycji w wyborach, polityka premiera Ishiby stanie się bardziej odważna i wyrazista.
W pierwszych tygodniach urzędowania nowego premiera warto przede wszystkim zwrócić uwagę na kwestie bezpieczeństwa regionalnego i nowego kształtu polityki zagranicznej. Ishiba Shigeru wielokrotnie odwoływał się do problemu bezpieczeństwo w regionie Azji i Pacyfiku w tym gróźb ze strony Korei Północnej. Kwestia przyszłych relacji z Pekinem była wielokrotnie poruszana podczas kampanii wyborczej. Prawie wszyscy kandydaci na stanowisko szefa PLD podkreślili znaczenie zacieśnienia więzi z podobnie myślącymi partnerami w Azji i poza nią, aby poradzić sobie z rosnącą pozycją Chin i prowokacjami ze strony Korei Północnej. Były sekretarz generalny Partii Liberalno-Demokratycznej Ishiba Shigeru w swojej kampanii wyborczej kilkukrotnie mówił o konieczności utworzenia „azjatyckiej wersji NATO”, co spotkało się ze zdecydowanym potępieniem ze strony ChRL. Jego zdaniem po inwazji Rosji na Ukrainę mógłby to być istotny element odstraszania potencjalnych agresorów. Jego kontrkandydatka minister bezpieczeństwa gospodarczego Takaich Sanae, nalegała na częściową rewizję tradycyjnych japońskich „trzech zasad antynuklearnych”, co w Chinach może być odebrane jako gotowość do pozyskania broni jądrowej i nawoływanie do zaostrzenia konfliktu. Spośród wszystkich kandydatów tylko Koizumi Shinjiro mówił o konieczności rozpoczęcia bezpośrednich rozmów z Pekinem na najwyższym szczeblu.
Ishiba Shigeru jako nowy premier mógł okazać się problematycznym kandydatem dla Pekinu z powodu jego zainteresowania kwestią Tajwanu. Kiedy we wrześniu 2024 roku premier Kishida Fumio zapowiedział ustąpienie ze stanowiska Ishiba spotkał się z prezydentem Tajwanu Lai Ching-te i byłą prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen. Spotkanie dotyczyło możliwości zwiększenia zdolności odstraszania przez państwa demokratyczne. W spotkaniu uczestniczył również generał Nakatani Gen, obecny minister obrony. Nakatani jest współprzewodniczącym Japońskiego Sojuszu Parlamentarnego w sprawie Chin, ponadpartyjnej grupy prawodawców. Agresywnie zajmował się kwestiami praw człowieka, w tym represjami wobec Hongkongu i Ujgurów.
Tuż po objęciu stanowiska premiera można jednak zaobserwować wyraźne złagodzenie retoryki wobec Pekinu. W swoim expose premier Ishiba mówił o konieczności wzmocnienia obrony Japonii w obliczu rosnących zagrożeń regionalnych i globalnych ze strony Chin. Premier wspomniał jednak o konieczności ochrony „wzajemnie korzystnych relacji” z Pekinem. Premier Ishiba obiecał podjąć działania, których celem ma być rozwój „kanałów komunikacji na wszystkich poziomach i współpracy w obszarach wzajemnego zainteresowania dla konstruktywnych i stabilnych relacji”. Pomocą dla premiera w tym obszarze może okazać się Hayashi Yoshimasa, który w nowym rządzie będzie pełnił funkcję Sekretarza Gabinetu. Hayashi pełnił funkcję przewodniczącego Japan-China Friendship Parliamentarians' Union, ponadpartyjnej grupy promującej dobre stosunki z Pekinem. W swoim expose premier Ishiba mówił także o konieczności dalszego zacieśniania współpracy z Waszyngtonem ale nie odniósł się jednak do pomysłu utworzenia azjatyckiej wersji NATO, poruszonego w kampanii wyborczej.
Pomysł utworzenia NATO dla regionu Azji i Pacyfiku nie jest traktowany poważnie w Stanach Zjednoczonych. Jest to raczej nawiązanie do wypowiedzi chińskich polityków, którzy obawiają się wzmocnienia obecności Waszyngtonu w regionie. Zdaniem przedstawiciela Białego Domu prezydent Joe Biden nadał priorytet wzmacnianiu sojuszy i partnerstw i uczynił z tego filar swojej strategii. Skupił się jednak na „budowaniu powiązań i nawyków współpracy w coraz większej liczbie obszarów”, a nie na tworzeniu sojuszu blokowego na Indo-Pacyfiku. Propozycja utworzenia nowego sojuszu, która pojawiła się w japońskiej kampanii wyborczej okazała się problematyczna dla administracji w Stanach Zjednoczonych. Podobną sytuację można zaobserwować w krajach ASEAN, które obawiają się, że utworzenie nowego sojuszu wycelowanego w Chiny mogłoby pogorszyć relacje gospodarcze i polityczne w regionie.
Pierwsze tygodnie urzędowania premiera Ishiby pokazały widoczne złagodzenie stanowiska w tym obszarze. Podczas sesji pytań i odpowiedzi w japońskim parlamencie nowy premier stwierdził, że azjatyckie NATO „nie może powstać z dnia na dzień”. Ishiba przedstawił plany „zbudowania organicznych i wielowarstwowych ram" w celu wzmocnienia sojuszu Japonii z USA i zacieśnienia współpracy z innymi sojusznikami USA, takimi jak Korea Południowa, Australia i Filipiny. Ishiba Shigeru poleciał na szczyt ASEAN organizowany w Laosie. Szef japońskiego rządu po raz pierwszy spotkał się z chińskim premierem Li Qiangiem. Politycy potwierdzili kontynuowanie dotychczasowej polityki budowania „wzajemnie korzystnych relacji opartych na wspólnych interesach strategicznych”. Premier Ishiba wyraził zaniepokojenie wzmożoną chińską aktywnością wojskową na wodach wokół Japonii oraz wezwał do przeprowadzenia śledztwa w sprawie śmierci japońskiego chłopca w Shenzhen. Premier Japonii nie poruszył ponownie kwestii utworzenia nowego sojuszu w stylu NATO.
Podsumowując, expose nowego premiera Ishiby Shigeru nie przyniosło wielu niespodzianek jeśli chodzi o zapowiedzi dotyczące polityki wewnętrznej i zagranicznej. Premier bardzo szybko odniósł się do obaw dotyczących możliwości zaostrzenia relacji z Pekinem i zaprezentował tradycyjne, pragmatyczne podejście oparte na ochronie relacji gospodarczych. Po zakończeniu październikowych wyborów jeżeli premierowi Ishibie uda się zyskać odpowiednio wysokie poparcie i ugruntować własną pozycję wewnątrz PLD możemy spodziewać się bardziej wyrazistych deklaracji.