Grzegorz Stec
W tym kontekście uwagę powinien przykuwać chiński rynek konsumencki. Ma to związek nie tylko z ponad 1,4-miliardową populacją, wśród której możliwe jest znalezienie odpowiednich rozmiarów konsumenckiej niszy, która w Polsce byłaby za mała. Istotna jest również dalece posunięta digitalizacja chińskiego społeczeństwa, które szybko akceptuje nowe rozwiązania technologiczne.
Kolejna kwestia to dostęp do kapitału, a tu sytuacja szybko się zmienia. Początkowy boom inwestycyjny to efekt intensyfikacji nacisku na rozwój nowych technologii dokonanej przez chiński rząd poprzez kampanię „masowej innowacyjności oraz masowej przedsiębiorczości” rozpoczętej w 2014 roku oraz poprzez ustanowienie „rozwoju opartego o innowacyjność” jako pierwszego punktu Trzynastej Pięciolatki. Doprowadziło to do wzrostu aktywności venture capital (VC) oraz dodatkowego wsparcia ze strony władz lokalnych, dla których rozwój inkubatorów i akceleratorów przedsiębiorczości stał się jednym z kryteriów oceny ich działalności. O tempie, z jakim Chiny doświadczyły boomu inwestycji w startupy świadczy fakt, że w 2013 wartość funduszy zainwestowanych w Chinach przez VC wyniosła jedynie ok. 3 miliardy dolarów, w 2016 było to już ponad 40 miliardów. Jednak był to również rok, w którym rynek ten doświadczył przegrzania i w 2018 roku wartość ta spadła o połowę i była bliska 20 miliardom dolarów. Polityczne motywacje promowania innowacyjnego rozwoju pozostają jednak niezmienne, a możliwość uzyskania dużych inwestycji jest większa niż w Europie – wartość zainwestowanego kapitału jest w Chinach niemal trzy razy większa niż w Europie. Ponadto, chińskie koncerny aktywnie poszukują firm oferujących innowacyjne rozwiązania technologiczne w celu ich przejęcia, co daje możliwość lukratywnego wyjścia – sprzedania udziałów w stworzonej przez siebie firmie.
Zagraniczne startupy podejmujące próbę wejścia na chiński rynek muszą zmierzyć się z wieloma wyzwaniami. Pomijając oczywistą kwestię bariery językowej i kulturowej, niezwykle istotna jest również świadomość sposobu funkcjonowania lokalnego ekosystemu technologicznego oraz odpowiednie dostosowanie produktu do preferencji niejednorodnej, chińskiej klienteli.
Przy dostosowywaniu produktów cyfrowych należy wziąć pod uwagę czy lepiej skorzystać z rozwiązań bliższych ekosystemowi firmy Tencent czy temu powiązanemu z koncernem Alibaba. Przy wyborze lokalnego inkubatora lub akceleratora należy porównać oferty wielu instytucji, umieć ocenić ich wiarygodność oraz dobrać lokalizację pasującą do technologii wprowadzanej na rynek (np. big data w Guiyang, hardware w Shenzhen). Pomocna jest również znajomość konkretnych celów władz lokalnych oraz uprawnień nadanych przez rząd centralny aby ułatwić osiągnięcie tychże celów (np. możliwość przyznawania subsydiów lub ulg podatkowych).
Te skomplikowane pytania wymuszają posiadanie lokalnego, zaufanego partnera lub lokalnej instytucji, która wesprze zagraniczny startup. Wiele spośród działających w Chinach akceleratorów i inkubatorów przedsiębiorczości oferuje specjalne programy „soft landing” dla zagranicznych startupów (np. Plug and play, Techcode, Innoway). Są to kompleksowe usługi prawno-tłumaczeniowo-doradcze, które wspierają przedsiębiorców w procesie rejestrowania działalności gospodarczej w Chinach, poszukiwania biura (często oferując stanowiska w ramach własnych co-working spaces), aplikacji o ochronę własności intelektualnej czy poszukiwaniu lokalnych pracowników.
Należy jednak pamiętać, że instytucje te są aktorami, którzy realizują cele związane z ich wizerunkiem w oczach lokalnych władz. Zatem ich dążenia niejednokrotnie nastawione są na przyciągnięcia jak największej liczby zagranicznych przedsiębiorców i firm, zamiast na wspieranie ich w osiągnięciu realnego sukcesu biznesowego.
Co za tym idzie wybór odpowiedniego lokalnego inkubatora lub akceleratora nie jest łatwy. Pomóc w tym mogą firmy consultingowe, aczkolwiek jest to wydatek, na który większość startupów nie ma funduszy. Stąd tak ważną rolę odgrywają instytucje wspierające z kraju pochodzenia.
Aktywną działalność w tym zakresie prowadzi wiele krajów europejskich wspierających swoje startupy w Chinach. Inspirację dla Polski mogą Francja i Włochy, które koordynują współpracę z Chinami prowadzoną przez instytucje aktywne na scenie startupowej.
W 2016 roku Włochy podpisały z Chinami umowę międzyrządową, na mocy której utworzone zostało dyskutowane od 2016 „China-Italy Maker Space”. Ta struktura bazuje na ponad dekadzie współpracy w zakresie innowacyjności pomiędzy Science City (Citta della Scienza) z Neapolu a rządem miasta Pekin, zwłaszcza parkiem technologicznym Zhongguancun (Z-Park) i ma 3 zasadnicze cele – akcelerację w Chinach włoskich startupów z północy, analogicznie z centrum i południa oraz kooperavcję w zakresie produkcji cyfrowej (digital manufacturing). Do poszczególnych zadań przypisane są pary włoskich i chińskich instytucji – inkubatory, uniwersytety oraz huby zrzeszające podmioty związane z rozwojem działań startupów (np. Lazio Innova, Science City, PoliHub po stronie włoskiej oraz Innoway, Tsinghua X-LAB, Tsinghua TusStar po stronie chińskiej). W samym 2016 roku podpisano 80 projektów współpracy Włoch w Chinach.
W ramach tych projektów organizowany jest na przykład wspierany przez włoskie Ministerstwo Edukacji, Szkolnictwa Wyższego i Nauki oraz chińskie Ministerstwo Nauki i Technologii program “Tydzień Innowacji Chiny-Włochy (China-Italy Innovation Week)”. W ramach tego programu organizowane są roadshows, budowane bezpośrednie połączenia pomiędzy takimi instytucjami jak instytuty badawcze, uniwersytety i prywatne firmy. Dodatkowo, dzięki organizowanemu China-Italy Best Startup Showcase włoskie startupy mają również możliwość uczestnictwa we współorganizowanym przez włoską Ambasadę matchmakingu z potencjalnymi chińskimi inwestorami i partnerami.
W wypadku Francji wsparcie dla startupów w Chinach oferowane jest pod przewodnictwem Business France. Ta rządowa organizacja ma za zadanie wspierać internacjonalizację francuskich firm oraz ich zagraniczną działalność. Prowadzi ona dwa kluczowe programy, które oferują szkolenia oraz lokalne wizyty pogłębiające ich rozumienie chińskiego ekosystemu oraz w praktyczny sposób tłumaczą prawne aspekty działania w ChRL.: pierwszy – “The French Tech Tour China” – ukierunkowany jest na francuskie startupy zainteresowane działalnością w Chinach i chcące potwierdzić potencjał swojego produktu na tym rynku. W ramach tego programu 15 francuskich startupów zostaje wyselekcjonowanych przez chińsko-francuski skład jury i ma możliwość uczestniczyć w dwutygodniowym programie biorąc udział w spotkaniach w Pekinie, Szanghaju, Shenzhen oraz Hong Kongu lub Chengdu; drugi – “Impact” – to program nakierowany na bardziej doświadczone scale-upy gotowe wejść na chiński rynek. Oprócz wizyt lokalnych w głównych centrach chińskiego ekosystemu (Pekin, Szanghaj, Shenzhen, Chengdu), Business France organizuje dla uczestników spotkania B2B ze znaczącymi firmami, potencjalnymi inwestorami oraz aktorami działającymi w stosownej niszy – przedstawicielami inkubatorów, lokalnymi ekspertami, itp. Ponadto, organizowane są również dni pokazowe podczas których uczestnicy mogą zaprezentować swój produkt. Uczestnictwo w tym programie umożliwia francuskim przedsiębiorcom świadomy wybór chińskiego miasta oraz instytucji partnerskiej.
Tego typu inicjatywy mogą stanowić inspirację dla polskich podmiotów chcących rozbudować współpracę polsko-chińską w zakresie startupów.