Prezes Niemieckiego Instytutu Badań Ekonomicznych (DIW) Marcel Fratzscher zwraca uwagę, że „Niemcy byłyby jednym z największych przegranych w konflikcie handlowym między Chinami a USA” ponieważ Republika Federalna Niemiec eksportuje do obu tych krajów zupełnie różne produkty. Wzmagająca się rywalizacja chińsko-amerykańska może w krótkiej perspektywie czasowej doprowadzić do zmniejszenia wymiany handlowej i zwiększonych wahań cen, natomiast w dłuższym okresie czasu może spowodować zmniejszenie liczby miejsc pracy oraz obniżenie dochodów. To wyraźne ochłodzenie gospodarki byłoby bezpośrednim rezultatem zaostrzającego się konfliktu handlowego. Dlatego też rząd federalny zaapelował do USA i Chin o rozwiązanie sporu za pomocą negocjacji, w przeciwnym razie – jak wskazywał sekretarz stanu Matthias Machnig – „istnieje ryzyko wyrządzenia krzywdy wszystkim zaangażowanym stronom”, także Unii Europejskiej, która była czasowo zwolniona z opłat celnych na eksport stali i aluminium do USA. Chiny i Unia Europejska ogłosiły środki zaradcze, a federalny minister gospodarki Peter Altmaier udał się do Waszyngtonu by negocjować wyjątkową pozycję RFN i UE w relacjach handlowych z USA.
Ze względu na zaostrzające się relacje gospodarcze między Pekinem a Waszyngtonem, kanclerz Angela Merkel i przewodniczący Xi Jinping przeprowadzili rozmowę telefoniczną, podczas której ustalono, że najlepszym forum dla negocjacji z Amerykanami będzie stworzone we wrześniu 2016 roku podczas szczytu liderów G20 w Hangzou Global Forum on Steel Excess Capacity. Xi rozmawiał również z Merkel na temat sytuacji w związku z programem rakietowym i nuklearnym Korei Północnej. Ponadto, co robi zwyczajowo, podkreślał bliskie stosunki między Niemcami a Chinami i wezwał do dalszego pogłębiania partnerstwa strategicznego pomiędzy oboma krajami. Chińska agencja informacyjna Xinhua poinformowała, że przewodniczący Xi powiedział Merkel, iż oba kraje powinny „stać się zwolennikami nowych stosunków międzynarodowych” i dbać o dwustronną współpracę, która powinna rozwijać się w ramach Inicjatywy Pasa i Szlaku.
Tymczasem jak donosi niemiecki dziennik „Die Welt”, ChRL wyprzedziła RFN pod względem wartości swojej floty morskiej (Niemcy jak dotąd byli liderem branży). Według najnowszych danych z londyńskiego ośrodka VesselsValue, wartość chińskich kontenerowców wynosi obecnie 21,4 miliarda dolarów, a niemieckiej floty kontenerowców 18,7 miliardów dolarów. Obecnie ok. 90% towarów globalnych transportowanych jest przez kontenerowce, a chińskie firmy transportowe kupują głównie duże kontenery z miejscem na co najmniej 20.000 kontenerów. Natomiast Niemcy zamawiają przede wszystkim statki średniej wielkości. Najważniejszym z powodów, dla których Niemcy pozostają w tyle za Chińczykami jest fakt, że finansowanie zakupu nowych statków handlowych w Niemczech jest trudne do uzyskania ponieważ Commerzbank – dotychczasowa największa instytucja finansująca przemysł morski – wycofał się z działalności gospodarczej, a HSH Bank – którego działalność związana z bankowością handlową koncentrowała się na realizacji projektów w obszarze żeglugi, bankowości korporacyjnej i transportu – został sprzedany pod koniec lutego br. za ok. 1 miliard euro grupie inwestorów prowadzonej przez amerykański fundusz hedgingowy Cerberus.
Podczas gdy Niemcy rozmawiają o rozbudowie strategicznego partnerstwa z Chinami, Austria poszukuje możliwości współpracy z Państwem Środka w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku. Wiedeńska Izba Handlowa od miesięcy starała się zwiększyć zainteresowanie Azjatów możliwością współpracy z Austriakami – proponuje się m.in. przedłużenie linii szerokotorowej (Transsib) ze Słowacji do Austrii; powiększenie centrów logistycznych w Karyntii (centrum logistyczne Austria Południowa) i Burgenlandzie (prawdopodobnie w rejonie Parndorf) po to, by „China Railway Express jak najszybciej dotarło również do Austrii”; uruchomienie huba transportowego zlokalizowanego między Wiedniem a Bratysławą pod parasolem Pasa i Szlaku; oraz przedłużenie szlaku kolejowego prowadzącego przez Iran i Turcję (zgodnie z wcześniejszymi planami kończącego się na Węgrzech) do Austrii.
Jednak dopiero zorganizowana w dniach 7-12 kwietnia br. delegacja austriackich polityków i przedsiębiorców do Chin ukazała, że zainteresowanie Wiednia współpracą z Pekinem jest ogromne. Do stolicy ChRL z oficjalną wizytą udali się bowiem zarówno prezydent Alexander van der Bellen, kanclerz Sebastian Kurz, jak i minister spraw zagranicznych Karin Kneissl, minister ds. zrównoważonego rozwoju Elisabeth Köstinger, minister gospodarki Margarete Schramböck oraz minister infrastruktury Norbert Hofer. W skład 250-osobowej delegacji weszli ponadto przedstawiciele świata nauki i kultury oraz przeszło 170 biznesmenów skupionych wokół Austriackiej Izby Handlowej.
Oś rozmów stanowiła współpraca gospodarcza – politycy austriaccy podkreślali duży potencjał dla bilateralnej współpracy i możliwość wielowymiarowej kooperacji dla austriackich firm. Podczas wizyty zorganizowano bilateralne forum gospodarcze „Austria Connect China 2018”, gdzie podkreślano możliwości rozwoju szerszej współpracy choćby w sektorze ochrony środowiska czy polityki rozwojowej. Na rynku chińskim działa obecnie ok. 900 austriackich firm, które w większości rozwijają się w oparciu o najnowsze technologie, a w planach jest nawiązanie nowych kontaktów biznesowych i podpisanie umów na kwotę ok. 1,5 mld euro.
Austria, jako kraj położony w Europie Środkowej, doskonale skomunikowany (prócz transportu drogowego, kolejowego, lotniczego jest bardzo dobrze rozwinięty transport rzeczny) i znajdujący się na trasie pomiędzy Azją a Europą Zachodnią, szuka dla siebie miejsca w globalnym wyścigu o zainteresowanie ze strony Chin. Do zaoferowania Austriacy mają zarówno produkty rolnicze, jak i know-how. Bez wątpienia są także krajem turystycznym ze wspaniałymi zabytkami i alpejskim krajobrazem, które mogą przyciągać w najbliższych latach rzesze chińskich turystów. Ich rola polityczna może także wzrosnąć w ramach współpracy Chin z krajami Europy Środkowej i Wschodniej, co zostało zaproponowane w zeszłym miesiącu przez ambasadora ChRL w Wiedniu Li Xiaosi, który powiedział podczas konferencji zorganizowanej przez Österreichische Verkehrswissenschaftliche Gesellschaft, że rozmowy polityczne między Chinami i Austrią powinny zostać wzmocnione, a Austria powinna dołączyć do inicjatywy 16+1 w ramach nowego formatu 16+1+Austria.