Kolejnym novum stał się element konkludujący szczyt. W tym aspekcie należy odnotować – przynajmniej jednorazowe – odejście od tzw. wytycznych (guidelines) na rzecz tzw. „pekińskiego planu działania”. Suplementem do niniejszego planu jest publikacja listy „wyników szczytu” (峰会成果清单 – fenghui chengguo qingdan). Lista została podzielona na dwie części, traktujące o 1) szeroko pojętej współpracy międzyrządowej (政府间合作文件 – zhengfu jian hezuo wenjian); 2) współpracy biznesowej (商业合作文件 – shangye hezuo wenjian). W pierwszej części zawarto 35 szczegółowych ustaleń międzyrządowych, natomiast w drugiej części wyszczególniono 53 porozumienia biznesowe. Analiza liczbowa zapisów niniejszego dokumentu wskazuje na dominującą rolę państw Półwyspu Bałkańskiego w formacie 17+1 w ostatnim czasie. Aż 23 z 35 zapisów dotyczących porozumień międzyrządowych dotyczy właśnie państw na Bałkanach. Najwięcej ustaleń politycznych zawarto z rządem w Bułgarii (7), Rumunii oraz Serbii (5) i Albanii (3). W kontekście umów biznesowych spotykamy się z analogiczną sytuacją, ponieważ 34 z 53 porozumień zawarto z państwami bałkańskimi. W tym obszarze najwięcej porozumień zawarto z Serbią (15), Grecją i Macedonią Północną (4), BiH (3) oraz Rumunią i Bułgarią (2).
Na szczególną uwagę zasługuje kilka zapisów o charakterze biznesowym. Przede wszystkim chodzi o zapis nr 37 – umowa pożyczki między Export-Import Bank of China a Sinotrans Holdings Project Company w sprawie nabycia przez Sinotrans projektu refinansowania spółki logistycznej KLG (中国进出口银行与中外运控股项目公司关于中外运收购KLG下属物流公司股权再融资项目贷款协议). Firma KLG Europe to założona w 1918 roku holenderska firma logistyczna, której główne oddziały znajdują się właśnie w Niderlandach, Wielkiej Brytanii oraz Rumunii. Chociaż z analizy dokumentu po szczycie 17+1 nie dowiadujemy się tego wprost, to Sinotrans (będący częścią China Merchants Group) dokonał ostatecznej transakcji już w 2019 roku. Wówczas umowa dotycząca przejęcia rumuńskiego oddziału firmy wyniosła 400 mln EUR. KLG w Rumunii zajmowała się przede wszystkim obsługą klientów z branży IT&C, chemicznej, spożywczej a także transportowała części samochodowe oraz odzież. Plany dalszego rozwoju firmy dotyczą budowy hubu logistycznego i zwiększenie powierzchni magazynowej do 2022 roku w mieście Jassy, leżącego w północno-wschodniej części kraju. Ta inwestycja szacowana jest na 25 mln EUR. Na przełomie września i października 2019 roku opublikowano zaktualizowaną informację, iż transakcja nie obejmuje tylko rumuńskiego oddziału firmy, ale wszystkich dwanaście europejskich oddziałów, które skoncentrowane są przeważnie w regionie Europy Środkowej i Wschodniej. Oznacza to, iż Sinotrans posiada 12 europejskich oddziałów zatrudniających 1100 pracowników. KLG Europe posiadało doświadczenie we współpracy z firmami chińskimi. Od 2014 roku tworzyła szanghajską joint venture KLG-ITM China, oferując pełen zakres usług logistycznych związanych z łańcuchem dostaw, począwszy od magazynowania poprzez krajowy i międzynarodowy transport drogowy, lotniczy, morski aż po odprawę celną i zarządzanie dostawcami. Obecnie firma posiada huby transportowe w Rotterdamie, Konstancy oraz Qingdao, Szanghaju, Xiamen i Shenzhen. W kontekście rumuńskiego portu w Konstancy, chińskie przejęcie firmy wydaje się zyskiwać strategiczne znaczenie w perspektywie średnio- i długookresowej, bowiem w grudniu 2020 roku ogłoszono informację, iż największy port wybrzeża Morza Czarnego zostanie poddany modernizacji a całość prac szacuje się na 500 mln EUR. Co ważne, projekt będzie finansowany z funduszu UE, niemniej Rumunia wciąż oczekuje na wiążącą umowę w tym względzie. Należy w tym miejscu również wspomnieć o priorytetowym znaczeniu portu w Konstancy dla sojuszu NATO, gdzie w obliczu napiętej sytuacji na Półwyspie Krymskim stacjonują amerykańskie okręty wojskowe.
Pozostając w obszarze chińsko-europejskiej współpracy w basenie Morza Czarnego, szczególną uwagę zwraca również zapis nr 53 – umowa w sprawie kredytu obrotowego pomiędzy China Exim Bank a Czarnomorskim Bankiem Handlu i Rozwoju (BSTDB – 中国进出口银行与黑海贸易与开发银行流动资金贷款协议). Obecnie prezesem banku z siedzibą główną w Salonikach jest obywatel Federacji Rosyjskiej, Dmitry Pankin. Działania chińskiego Exim Banku wpisują się zatem w działania mogące stanowić równowagę dla rosnącego zainteresowania USA regionem basenu Morza Czarnego. To przede wszystkim przejawia się we współpracy z UE, NATO a także zyskującej na znaczeniu – i konkurencyjnej dla chińskich formatów multilateralnych „Pasa i Szlaku” oraz 17+1 – Inicjatywy Trójmorza. Należy też wspomnieć, iż organizacjami o charakterze obserwatora przy BSTDB są m.in. Azjatycki Bank Rozwoju, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju czy Bank Światowy. Można oczekiwać, iż działania China Exim Bank najprawdopodobniej stanowią element zaznaczający chęć uzyskania podobnego statusu dla Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych z siedzibą główną w Pekinie. W najwyższym interesie Chin wydaje się zatem aktywne włączenie sojuszu chińsko-rosyjskiego we wspólne działania polityczno-gospodarcze, które tym razem ukierunkowane są najprawdopodobniej na sektor MŚP w regionie basenu Morza Czarnego. W obliczu globalnych problemów gospodarczych, które dotykają sektor MŚP, oferta BSTDB i China Exim Bank może okazać się realną i atrakcyjną alternatywą, pomijając napięcie na poziomie politycznym.
Podsumowując, jednym z priorytetów Pekinu w polityce zagranicznej wobec EŚW staje się aktywne równoważenie wpływów USA, ale również włączenie się i współpraca z firmami zachodnimi w regionie Morza Czarnego a także Półwyspu Bałkańskiego. Jednak najprawdopodobniej chińska dyplomacja będzie w tym względzie zabiegać o współpracę z Rosją. Liczba podjętych zobowiązań z państwami Półwyspu Bałkańskiego po ostatnim szczycie Chiny-EŚW świadczy o priorytetowym traktowaniu Pekinu państw leżących na Wschód i Południe Europy, marginalizując obecnie państwa basenu Morza Bałtyckiego, również będących częścią niniejszego formatu. W tym przypadku należy wnosić, że ograniczenia w relacjach z państwami bałtyckimi i grupą V4 wynikają z koniecznego unikania kontrowersji w relacjach z Waszyngtonem a także faktu, iż kluczowe z chińskiego punktu widzenia inwestycje infrastrukturalne są w lwiej części finansowane ze źródeł Unii Europejskiej. Z drugiej zaś strony w południowej cześci formatu Chiny mogą wchodzić w koalicje, choćby ad hoc, z podmiotami gospodarczymi Federacji Rosyjskiej co ma zapewnić im przyszłe sukcesy w inwestycjach.