W lipcu 2019 roku rosyjskie firmy FESCO i RZD Logistics testowały nowe połączenie intermodalne wykorzystujące Kolej Transsyberyjską. Istniejące już połączenie morskie między portami w koreańskim Pusan i rosyjskim Władywostoku stanowiło pierwszy etap transportu kontenerów. Następnie z Rosji transport połączeniem kolejowym dotarł do Białorusi. Na stacji w Małaszewiczach towar został przeładowany na inne połączenie kolejowe, umożliwiające dalszy transport do Europy poprzez Polskę (konieczność przeładunku wynikała m.in.: z innego rozstawu torów kolejowych). Próbny transport towaru z Busan do magazynu klienta we Wrocławiu zajął 21 dni, znacznie krócej niż drogą morską przez Kanał Sueski. Ponadto transport kolejowy jest bezpieczniejszy niż morski. Od tego czasu uczestnicząca w przedsięwzięciu firma PCC Intermodal, która ma swoją siedzibę w Polsce, obsługuje regularne pociągi kontenerowe do Korei Południowej dwa razy w tygodniu, a czas dostawy skrócono do 19 dni.
Na początku czerwca firma logistyczna SPEDCONT otworzyła nowe połączenia do Korei Południowej z Łodzi, wykorzystując już istniejące połączenie do Chengdu w chińskim projekcie Nowego Jedwabnego Szlaku. Tak jak w przypadku szlaku z wykorzystaniem Kolei Transsyberyjskiej, połączenie to opiera się na transporcie drogowym, morskim i kolejowym. Towary z Polski po dotarciu koleją do Chin są wysyłane z portów w Qingdao i Xiamen do Inczon i Pusan. Transport odbywa się w obu kierunkach. Zainteresowanie takimi połączeniami ciągle wzrasta z powodu rosnącej liczby południowokoreańskich firm w Europie Środkowo-Wschodniej.
Stworzenie połączenia kolejowego między Chinami i Rosją z Koreą Południową poprzez terytorium Korei Północnej miałoby ogromne znaczenie dla transportu logistycznego także dla Europy Środkowo-Wschodniej, która mogłaby korzystać z tras Kolei Transsyberyjskiej i Nowego Jedwabnego Szlaku. Nadzieje na realizację tego ambitnego planu odżyły w 2018 roku, kiedy doszło do międzykoreańskich szczytów. Wówczas prezydent Moon Jae-in miał przekazać przewodniczącemu Kim Jong-unowi plany dotyczące rekonstrukcji linii kolejowych, zbudowanych w czasie japońskiej okupacji i zniszczonych w trakcie wojny koreańskiej. Nie był to pierwszy raz, kiedy pojednanie międzykoreańskie przełożyło się na tworzenie wspólnych planów infrastrukturalnych. Warto dodać, że w Korei Południowej od 2007 roku możliwą do wykorzystania jest nieużywana stacja kolejowa Jejin, która miała być symbolem międzykoreańskiej współpracy. Linia kolejowa z Jejin miała prowadzić wzdłuż wschodniego wybrzeża przez takie miasta jak Wonsan, gdzie znajdują się północnokoreańskie kurorty, poprzez portowe miasto Rason, bogate w zasoby naturalne do Władywostoku. Uruchomienie takiego połączenia byłoby zatem realizacją dwóch kluczowych filarów współpracy z KRLD: gospodarczej i turystycznej. Ostatecznie na drodze do realizacji tych planów stanęły międzynarodowe sankcje i stanowisko Waszyngtonu, który w negocjacjach używał taktyki wywierania maksymalnego nacisku. Warto w tym miejscu przypomnieć, że zarówno Rosja, jak i Chiny popierały zniesienie części sankcji oraz włączenie KRLD do światowej gospodarki, co miało być gwarantem zaprzestania zbrojeń. Dwa lata później wzrost napięcia między Koreami oraz brak postępów w kwestii denuklearyzacji ponownie oddalił zainteresowane strony od realizacji tego projektu infrastrukturalnego.